Dzień bez zupy, dzień stracony! Moim zdaniem zupa to idealny posiłek dla Dzieci i powinien gościć na talerzu każdego Dziecka każdego dnia (i nie tylko Dziecka).
Ciepła zupa jest podstawą w diecie każdego dziecka (i turbo ważna w okresie jesienno-zimowym, choć nie tylko).
Dlaczego warto podawać Dzieciom zupy?
Układ pokarmowy dzieci jest jeszcze niedojrzały i cały czas wykształca się.
Zupy nawadniają, odżywiają, ogrzewają (szczególnie żołądek, który uwielbia ciepły pokarm), nie obciążają więc układu pokarmowego w takim stopniu jak pokarm surowy i stały (pod warunkiem, że nie zrobimy z nich ciężkostrawnego płynu, np. zabielając mlekiem, zagęszczając mąką pszenną).
Organizm dziecka ma wtedy większe możliwości wykorzystania pokarmu na wzrost, rozwój i regenerację. Czyli im mniej traci energii na trawienie, tym więcej energii pozostaje na procesy życiowe. Oczywiście Dzieci potrzebują każdego rodzaju posiłku ale ze względu na lekkostrawność zup, szczególnie polecam je do diety włączyć i nie pomijać.
Powróćmy do tradycji.
Kiedyś #talerzciepłejzupy gościł na talerzach codziennie, dziś zachodnia moda wypiera go na korzyść pokarmów stałych. I niestety, rzadko w którym domu zupa jest codziennością. Dlatego moim zdaniem warto wracać do Naszych tradycji, do mądrości Naszych przodków. Moim marzeniem jest wypromowanie ciepłych zup jako codziennej rutyny, jako tradycji.
Nie gotuję, bo moje Dziecko nie chce jeść zup!
Pamiętajmy, że Dzieci obserwują i naśladują Nasze zachowania i Nasze zwyczaje. Jeśli gotujemy zupę dla Dzieci, a sami jej nie jemy i jeszcze kręcimy nosem na lewo i prawo, a nie daj jeża, że przy stole Tata- najlepszy kumpel i mistrz zabawy otwarcie mówi, że on „nie je zupy, bo się nie naje” albo, że „zupa to nie obiad” to… Czas to zmienić! I jeśli chcemy wprowadzać do domu zdrowe nawyki to warto zacząć od siebie i małymi krokami przekazywać je Dzieciom (powiem Wam z doświadczenia, że Dzieciaki są mądrzejsze od Nas Rodziców, bo nie zatraciły jeszcze swoich instynktów). W ostateczności, w razie braku współpracy Tatę na czas obiadu przestawić ze stołem do garażu.
Jak ugotować zupę?
Wiem, że wiele z Nas nie potrafi gotować zup i wielu z Nas brakuje inspiracji „Co ja mam znowu ugotować?”. Dlatego stworzyłam e-booka TALERZ CIEPŁEJ ZUPY, by był wskazówką, inspiracją i pomocą w codziennych kuchennych, zupowych rewolucjach. W każdym domu, dla każdej mamy, babci, taty… dla zdrowia Rodziny. I tam znajdziesz mnóstwo przydatnych wskazówek, inspiracji, bez wymysłów, proste przepisy. I perełki na „zupę mocy” czy „rosół niedzielny”, na których w 15 minut wyczarujesz każdą inną (te przepisy też tam są). Poza tym są inspiracje na wege zupy, mięsne, kremy, na dodatki. Poszalałam, zamiast e-booka z przepisami stworzyłam kompendium zupowe, z którego jestem na maxa dumna! 🙂
Dla zdrowia Dzieci i Rodziny,
JM.
2 odpowiedzi
Brawo. U mnie w domu zawsze jest talerz ciepłej zupy. Tak robiła moja babcia, moja mama i ja tak robię.
Ale super, u Nas tak samo – wyniosłam z domu miłość do zup 🙂