Nigdy nie miałam zachcianek ciążowych ale w drugiej ciąży bierze mnie czasem ochota na „coś słodkiego”. Żeby nie jeść śmieci i nie zapychać się niepotrzebnie niezdrowymi słodkościami, postanowiłam przygotować sernik na zimno w formie fit. Bączek też z tego faktu był bardzo zadowolony 🙂