Kolejny prosty przepis. Tym razem maliny i standardowo: bez dodatku cukru.
Za to z pięknym kolorem, smakiem, zapachem i przepysznym sokiem.
Tak przygotowane maliny są świetnym dodatkiem do posiłku lub deseru, a sok malinowy, w którym się znajdują jest idealny do wody, herbatki owocowej (w okresie jesienno-zimowym dobry dodatek przeciw/na przeziębienie).
PO CO SÓL?
Bez obaw, ta niewielka ilość soli, nie jest wyczuwalna w smaku i w tak małej ilości nie zaszkodzi dziecku. Dodatek soli do przetworów pozwala wytrącić z nich naturalny cukier. Dzięki czemu zachowujemy naturalny smak i kolor owoców pomimo gotowania. Nasz domowy wyrób jest naturalnie słodki.
Metoda konserwowania przetworów – duszenie z dodatkiem soli – to janginizacja.
Dodatek tej niewielkiej ilości soli nie jest konieczny (testowałam w ubiegłym roku) ale po dodaniu maliny mają zdecydowanie lepszy smak, kolor i zapach.
Malinki mam w słoiczkach ale też zamroziłam. Babcia Bartka przyniosła pudełeczka „na raz” i… gotowe 🙂
Jestem technologiem żywności i żywienia człowieka, dietetykiem i dietetykiem TCM.
Łączę wiedzę technologiczną, nowoczesną wiedzę o żywieniu z tradycjami wschodnimi, dietetykę funkcjonalną, terapie naturalne, ziołolecznictwo, terapię próżniową i suplementację.
Promuję naturalne metody wspierania odporności, świadome odżywianie i szeroko pojęty zdrowy styl życia dzieci oraz całej Rodziny.
Zapisując się do Newslettera zgadzasz się, aby otrzymywać wiadomości o nowościach, produktach i usługach związanych ze stroną odbrzuszka.pl. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności.
4 odpowiedzi
Czy maliny nie tracą swoich właściwości po zamrożeniu?
Każda obróbka owoców/warzyw ma wpływ na ich wartości odżywcze, jednak mrożenie jest jedną z lepszych metod utrwalania. Straty są niewielkie 🙂
Ile takie malinki w słoikach mogą stać bez cukru?
Najdłużej Nam wytrwały do wiosny. Wcześniej zostały zjedzone 😉