Gdy w koło jelitówa, chcesz coś zrobić, zacząć działać ale nie wiesz jak.
Można się trochę przed nią zabezpieczyć i jak słyszysz, że ten wymiotuje, a tamnten ma biegunkę to strzelaj od razu Dzieciaczkom (i sobie też) drożdżaki Saccharomyces boulardii!
Najlepiej tydzień i w zwiększonej dawce, nawet 3 kapsułki dziennie (oczywiście mniejszym Bączkom narażonym na kontakt połowę dawki).
I ja nie daję gwarancji, że w pełni uchroni ale z doświadczenia powiem, że zwykle działa i udaje się Saccharomyces boulardii uchronić śluzówkę jelita przed atakiem niechcianych patogenów!
Jak już złapie, to też strzelaj z drożdżakami z grubej rury! Niech działają, niech śluzówkę jelit ochraniają, niech infekcję zwalczają.
Na zdjęciu trzy przykładowe preparaty zawierające tego cudnego drożdżaka! Cała Trójka jest okej!
Ten pierwszy (enterol- lek) warto wysypać z kapsułki, bo w składzie otoczki ma szkodliwy dwutlenek tytanu.
Eeeeej, i nie zapominaj o nawodnieniu! Bo Nasze śluzówki to głównie woda i żeby spełniały swoją rolę, organizm musi być nawodniony! Nie żałuj Dziecku ciepłej wody!
Czasami na prawdę niewiele trzeba. Dlatego warto wiedzieć i warto Saccharomyces boulardii w domu mieć. Zgadzacie się?
Przydatny post? Podaj dalej
Na zdrowie Kochani
JM.
2 odpowiedzi
W koło jelitówka, na codzień bierzemy Probiotice, którą Pani poleca. Czy na czas brania „drożdżaków” przerwać podawanie Probiotica? Czy jedno nie wyklucza drugiego?
Nie wyklucza. Jednak w takim przypadki: Saccharomyces podajemy w 1, a Probiotica w 2. części dnia 🙂