Paróweczki, szyneczki, kiełbaski, wędlinki z azotanami i azotynami. Czy są odpowiednie dla dzieci i Rodziny?
Halo, halo! Zdecydowanie NIE! Szczególnie dla niemowląt, małych i dużych dzieci!
Więcej o: azotanach i azotynach
Azotany i azotyny są konserwantami i utrwalaczami koloru dodawanymi do mięs, wędlin i innych mięsnych przetworów (znajdziecie je również w peklowanym mięsie i mieszankach peklujących, które dodaje się do domowych wyrobów).
Zgodnie z prawem produkty dla niemowląt nie mogą ich zawierać!
Jednak… parówki, wędliny, kiełbasy, konserwy (nawet te z chwytliwymi słoneczkami, misiami, pieskami i innymi obrazkami zachęcającymi Dzieci) w praktyce, mają je w składzie.
Azotany i azotyny znajdziemy w postaci:
⛔️AZOTANU POTASU (E252)
⛔️AZOTANU SODU (E251)
⛔️AZOTYNU POTASU (E249)
⛔️AZOTYNU SODU (E250)
Azotan potasu może wywoływać: astmę, zapalenie nerek, problemy z zachowaniem, bóle i zawroty głowy, może tworzyć nitrozoaminy, niedozwolony w żywności niemowląt*;
Azotan sodu może wywoływać: mdłości, wymioty, zawroty i bóle głowy, migrenę, może wpływać na tarczycę, niedozwolony w żywności dla niemowląt*;
Azotyn potasu może wywoływać astmę, zapalenie nerek, problemy behawioralne, bóle i zawroty głowy, może tworzyć nitrozoaminy, niedozwolony w żywności dla niemowląt, hamuje przenoszenie tlenu przez krew, kancerogenny*;
Azotyn sodu może wywołać mdłości, zawroty i bóle głowy, niedozwolony w żywności dla niemowląt, toksyczny dla organizmów wodnych*;
(* 2006, Bill Statham, „Czy wiesz co jesz?”)
Dlaczego są toksyczne dla Dzieci?
Istnieje duże ryzyko (szczególnie u dzieci, ze względu na zmniejszoną zawartość kwasu solnego w żołądku) skutków ubocznych. Jednym z nich, przy częstym spożywaniu jest przewlekłe niedotlenienia organizmu. Azotany, przy sprzyjających warunkach (pod wpływem niektórych bakterii występujących w ślinie, a także niedokwasocie żołądka) mogą przekształcać się w azotyny i wchodzić w reakcję z hemoglobiną. Jest to szczególnie niebezpieczne u Dzieci. Powstająca METhemoglobina nie potrafi przenosić tlenu. Sinica, duszność, senność czy spadek ciśnienia to tylko jedne z niewielu ostrych objawów! Nie zapominaj, że podtruwanie związkami azotowymi przez długi czas, może wywołać przewlekłe, lecz niezauważalne dysfunkcje, które po latach mogą objawić się w postaci pełnoobjawowej choroby.
Brak zdolności przenoszenia tlenu przez hemoglobinę= niedotlenienie tkanek= kaskada skutków niedotlenienia dla rozwijającego się organizmu!
Azotyny mogą również ulegać przekształceniom do nitrozoamin. Nitrozoaminy uszkadzają wątrobę, działają rakotwórczo, mutagennie i teratogennie.
Dlatego, apeluję! Unikajmy, szczególnie w diecie Dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych, a najlepiej wszystkich członków rodziny, konserwantów w postaci AZOTANÓW I AZOTYNÓW.
Zwiększone ryzyko powstawania nitrozwiązków
Niemowlęta, małe dzieci, osoby starsze, a także osoby z problemami trawiennymi mogą być szczególnie narażone na powstawanie azotynów, nitrozoamin.
Ale spożywanie niektórych produktów spożywczych i przyjmowanie wielu leków może wnosić do organizmu aminy, które wchodząc z reakcje z azotynami, zwiększają w organizmie ilość turbo toksycznych nitrozoamin.
Są to:
- w żywności: marynowane ryby, niektóre warzywa, sery, ryby;
- niektóre pestycydy;
- leki: przeciwbakteryjne, przeciwpasożytnicze, przeciwbólowe, przeciwdepresyjne, uspokajające, przeciwhistaminowe, przeciwalergiczne;
Spożywając lub przyjmując ww. produkty i/lub substancje, szczególnie istotne jest unikanie żywności zawierającej konserwant w postaci azotanów i azotynów.
Azotany w jedzeniu i zapobieganie
Azotanów nie jesteśmy w stanie w pełni wyeliminować. Występują naturalnie w warzywach, szczególnie zielonych, liściastych i nowalijkach (jeśli uprawy są przenawożone, będzie ich znacznie więcej), a taķże w wodzie (azotany pochodzące z nawozów przenikają do wód gruntowych). Dlatego nie warto dokładać kolejnej, zupełnie zbędnej porcji, w postaci konserwantów!
Udowodniono, że witamina C (czyli kwas askorbinowy) zapobiega powstawaniu nitrozoamin. Myślę, że spożywając warzywa, które naturalnie w swoim składzie zawierają witaminę C, potrafią same, sobą zapobiec powstawaniu toksycznych związków (bo w naturze nic nie dzieję się bez przyczyny).
Złoty środek?
Unikanie żywności, która w składzie zawiera konserwanty: azotan potasu, azotan sodu, azotyn potasu, azotyn sodu. Dzieciom zalecam wybierać produkty BEZ ich dodatku. W przypadku braku znajomości pochodzenia mięsa lub zawartości ww. substancji w produkcie, polecam dołączyć do posiłku produkty bogate w witaminę C lub przyjąć 500mg witaminy C w postaci suplementu.
Wielu producentów zaczyna rezygnować z konserwantów azotowych, ze względu na szkodliwość/świadomość konsumentów, więc coraz częściej pojawiają się produkty bez ich dodatku. Warto też, wiele rzeczy przygotować w domu (bez dodatku soli peklującej!) Wykonanie domowej wędliny lub kiełbasy, wcale nie jest trudne 🙂
W przypadku Dzieci nie ma złotego środka, moim zdaniem jest tylko jedno wyjście: absolutne wyłączenie tej toksycznej substancji z diety. Dla zachowania zdrowia.
Bardzo ważny temat, ogromne znaczenie w zachowaniu zdrowia.
Czytaj etykiety, wybieraj świadomie.
Dla zdrowia,
JM.