Jakie owoce serwować Dzieciom w okresie jesieni?
Gdy za oknem coraz chłodniej i czuć w kościach, że lato zdecydowanie za szybko minęło, sięgając po owoce warto pamiętać o sezonowości.
Czyli:
Najbardziej służy nam to, co w danej porze roku rośnie u Nas.
Warto schodzić z cytrusów, które działają ochładzająco (i świetnie sprawdzają się w upalne dni, a także w tropikach). Arbuz, banan czy pomarańcza da ukojenie i ochłodzi Nas latem ale w chłodniejszej porze roku, może wywołać gęsią skórkę, sami sprawdźcie 😉 W tym czasie, owoce egzotyczne mogą być urozmaiceniem, nie podstawą- warto zachować umiar.
Warto korzystać z tego, co mamy pod nosem. Jabłka, gruszki, śliwki, maliny, jeżyny, brzoskwinie…
W jakiej formie?
Wszystkie owoce na surowo, w pewnym stopniu, zgodnie z dietetyką TCM ochładzają.
Owoce poddane obróbce termicznej, zmieniają swoje właściwości (termikę) idąc w stronę ciepła ☀️(Są też lżej strawne, szybciej organizm je wykorzystuje i szybciej przekształca w energię).
Dlatego ja jesienią i zimą wielbię Nasze owoce w wersji na ciepło. Jest idealna, bo nie dosyć, że pieczone, duszone, gotowane owoce ogrzewają Nas od środka, to jeszcze wybornie smakują 👌
Propozycja podania ze zdjęcia: gruszki na ciepło z dodatkami.
Owoce pokroiłam, dusiłam pod przykryciem przez 15 minut. Na talerzu dodałam orzechy, krem migdałowy, troszkę cynamonu i malinki- wyszło perfekcyjnie😊 Idealny podwieczorek, po spacerze, dodatek do śniadania.
Nawiązując do e-booka CO JEŚĆ W INFEKCJI? : W infekcjach przebiegających na tle zimna, czyli na przykład przy przeziębieniu, warto ograniczyć owoce w wersji „na surowo”. Zimno leczymy ciepłem. Surowe owoce mogą nasilać wychłodzenie organizmu. Natomiast poddane obróbce termicznej, z dodatkiem cynamonu, kardamonu… ogrzeją ❤️
JM.